W zeszłym tygodniu pokazałam fragment kolekcji na wiosnę 2015 mojego ulubionego Yohji Yamamoto, o którym znajdziecie na moim blogu wiele wpisów.
Dzisiaj czas na Rei Kawakubo, czyli dwie kolekcje: Comme des Garςons oraz linii bocznej Comme des Garςons Comme des Garςons
Pokaz Comme des Garςons na wiosnę 2015 obfitował w czerwień. Lubię czerwony, Jest w końcu jednym z czterech podstawowych kolorów (czerwony, żółty, niebieski i czarny), które składają się na drukowany obraz i był wykorzystywany w sztuce awangardy XX wieku. Rei Kawakubo również go wykorzystała, i to maksymalnie.
Wiecie nie od dziś, bo o tym pisałam, że lubię konstrukcje projektantki, które są dekonstrukcyjne i według niektórych deformują sylwetkę, kocham jej modę, która jest antymodą w powszechnym znaczeniu słowa moda.
W nowej kolekcji podobają mi się bardzo sukienki z kawałków skór lub opadających wstążek,
róże,
buty, szczególnie te na płaskim obcasie, całe w dzurki,
i kaptury, które przypominają kaptury mnichów.
A co powiecie o zaokrąglonych kołnierzach w czerwonym płaszczyku?
Dla mnie się ta kolekcje jest intrygująca i bardzo mi się podoba.
Całość obejrzyjcie proszę na style.com
Dzień później odbył się pokaz linii Comme des Garςons Comme des Garςons, którą Rei Kawakubo stworzyła po to, by pokazać kreacje bardzie do noszenia.
Przede wszystkim kompletna zmiana kolorystyki w porównaniu z kolekcją głównej linii Comme des Garςons.
A co mnie urzekło w tej prezentacji?
Warstwowość, dwie marynarki są inspirujące,
spodnie pumpy,
kropeczki,
również zaokrąglone kołnierzyki,
podkoszulki pod sukienkami i koszule do sukienek bez rękawów.
Faktycznie jest to moda do noszenia, a jej projektantka do lubienia. Całość na style,.com
Źródło zdjęć: www.style.com