Witajcie w Nowym Roku.
Przedstawiam Wam nową członkinię Wirtualnego klubu fashion50plus.
Oto Iwona, 50plus. Wesoła, zabawna i ma w sobie wiele ciepła.
Poznałam ją na wernisażu w Galerii Linie – Arte. Zauważyła śród wystawionych ciuchów, zielono-fioletową bluzkę z lnu i od razu ją przymierzyła. Już w niej została :-).
Na tradycyjne pytanie o modę odpowiedziała, że od dziecka wychowywana była w miłości do mody dzięki tacie, który uczył ją mody, chociaż nie był z nią związany zawodowo. Był farmaceutą. Jakie to ładne i pozytywne.
Apel do ojców. Uczcie córki mody i stylu, i rozpieszczajcie je ciuchami!
Wszystko super ,modelka, bluzeczka tylko dlaczego nie ma czegoś dla kobiety która jest mocno puszysta a chce się ubierać oryginalnie ..No i ma 60 lat.
To nie jest całkiem prawda, że nie ma oryginalnych rzeczy dla mocno puszystych. Jola, która miała wystawę szyje dość duże rzeczy, a myślę, że mogłaby uszyć jeszcze większe rozmiary. Widziałam sukienkę uszytą przez projektanta, którego lubię i o którym często piszę na swoim blogu – Arkadiusza Taraskę – na mocno puszystej Pani. A nawet niektóre sieciówki mają całe działy dla puszystych pań, np. H&M, C&A czy TK MAXX. Pozdrawiam Jaga
Iwonka, wygląda p[ięknie w tej bluzce uszytej przeze mnie. Zawsze mnie dzi co też może się ludziom podobać.
Wcale nie dziwię się, że Iwonie ta bluzka się spodobała. Bo mnie też bardzo przypadła do serca. Pozdrawiam jaga