Realizując dalszy ciąg projektu „Łódzkie modowe miejsca zapisane w mojej pamięci” trzeba wrócić na ulicę Piotrkowską, najgłówniejszą ulicę Łodzi. Tu się zawsze wiele działo i dzieje.
Zacznijmy od Piotrkowskiej nr 78.
Pod tym adresem mieścił się pierwszy salon „Telimeny”.
Dla tych, którzy nie wiedzą, „Telimena” to dom mody założony w Łodzi w 1957 roku. Szybko zaczął wyznaczać trendy mody, na polskich ulicach.
Pracowały dla niego projektantki po łódzkiej PWSSP i wybitne krawcowe. Wspaniałe materiały i inspiracja trendami paryskimi powodowały, że o ubraniach „Telimeny” marzyło wiele kobiet.
Na marginesie. Łódzka „Telimena” uszyła kreację dla Wisławy Szymborskiej na uroczystość wręczenia Nagrody Nobla. Ale to był już rok 1996, więc nie moje młodzieńcze lata.
Do salonu przy Piotrkowskiej 78 wchodziłam codziennie, wracając pieszo z liceum. Sama albo z koleżanką. Pamiętam ustawienie wieszaków i gablot. Pamiętam miejsce, gdzie wisiały ubrania z przeceny. Wtedy nie nazywało się to wyprzedażą czy sale, wtedy była to przecena. A przeceny były bardzo małe, co nas bawiło.
Obecnie mieści się tu Piekarnia/Bistro „Montag”.
To miejsce także polecam. Pyszne ciasta!
Foto: Paula Mroczkowska.