Z cyklu „czwartkowe płaszcze”, płaszcz nr 15 – Jarosław Ewert.
Ten czarny, wełniany płaszcz jest jednym z moich ulubionych. Fason geometryczny, „zbudowany” na bazie prostokątów. Rękawy kimonowe. Zwróćcie proszę uwagę na piękną białą aplikację w klimacie japońskim. Czerwone zamszowe kieszenie uzupełniają całość. I jak ja mam go nie lubić. Widzieliście go już na blogu, bo w mojej szafie gości od 2016 roku.
Ten płaszczyk ma przepiękne detale!
Dlatego go lubię. Pozdrawiam