Dziś trochę czarnego, trochę kolorowego.
Uwielbiam czerń, co często powtarzam i pokazuję w swoich zestawach. Bardzo lubię także pełny kolor. Ale połączenie czerni z kolorem jest chyba optymalne.
Koszula czarno czerwona – Pikiel. Znana z mojego bloga.
Spodnie w kwiaty do czarnych trampek – Massimo Dutti.
Dzisiejsze kolczyki – czarne kwiaty na złotym łańcuszku – dostałam od marki – Antoinette Wedding Lab.
Torebka – H&M.
Wszystkie zdjęcia: Ewa Falczewska – Dihanea.
Czerń przełamana jakimś kolorem zawsze jest modna. Super
Dziękuję. Pozdrawiam
Czerń z kolorowymi dodatkami jest idealna. Super
Bardzo dziękuję. Pozdrawiam