W czasach przed pandemią (często dzieli się czas na przed pandemią i po) odbywały się różne kiermasze, na których można było nabyć rożne ciekawe rzeczy. W łódzkiej Manufakturze co roku organizowany był na przykład kiermasz „Mody z Azji”. Kupiłam tam dwie pary wspaniałych spodni. Jedne z nich – bawełniane w złote słonie – mam dziś na sobie (już je oczywiście prezentowałam na blogu).
Spodnie luźnie, przewiewne, doskonałe na upały.
Do nich bawełniana koszula, długa jak sukienka – Zara.
Torebka – ByWroblewska.
Sandały – Mango.
Kolczyki i wisior – Jarosław Ewert.
Wszystkie zdjęcia: Ewa Falczewska – Dihanea.
Bardzo lubię połączenie czerni i czerwieni. Świetna stylizacja
To moje ulubione kolory. Pozdrawiam
Lubię frędzle w każdym wydaniu. Tutaj doskonale się sprawdzają jako dodatek.
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam