Mamy 2018 rok. Czego Życzę Wam i sobie? Nazywam to jednym słowem – szczęścia. Bo jeżeli jesteśmy zdrowi, spokojni, uśmiechnięci i bogaci, to jesteśmy szczęśliwi.
I tego właśnie życzę.
Zaczynam kolejny rok na moim blogu zestawieniem zimowym, ale nie na wielki mróz. Bo taką mamy dzisiaj pogodę.
Kurtka, znana z innych postów – Marta Sidoruk.
Szare spodnie – Molton. Buty – Ryłko.
Czapa – Moxos by Małgorzata Knopik Skibińska.
Kolczyki – Mango.
Koszyk – Wyplatanki.
Koszyk wypleciony jest z kolorowych gazet. Zrobiły go siostry – Marta i Alicja – które każdą wolną chwilę spędzają na wyplataniu. Wyplatanie to ich największa pasja i hobby. Zajmują się tą dziedziną rękodzieła od kilku lat i ciągle mają nowe pomysły. A najwspanialsze jest to, że każdy wykonany przez nie przedmiot jest jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny, ponieważ każda gazeta ma inną kolorystykę i nie da się wykonać dwóch identycznych koszyków. Siostry pokochały gazetowe plecionki nie tylko za ich oryginalność, funkcjonalność i różnorodność, ale również za to, że bardzo dobrze się wpisują w popularny obecny styl „eco”. Przetwarzają niepotrzebną już nikomu makulaturę, dając jej drugie życie. W ich pracowni powstają koszyki o różnych kształtach, lampy, podkładki, biżuteria, dzbanki, torby – możliwości gazety są naprawdę nieograniczone.
Koszyk jest lakierowany i można go nosić na deszcz.
Wszystkie zdjęcia: Pola Chrobot – Photopolka.
Podoba mi się ta stylizacja. Mogłabym ją nosić. Kurteczka – miód dla moich oczu, ten jeden guzik, dwie różne kratki – elegancko. Czapka – dla odważnych kobiet, ale pięknie się komponuje z eleganckimi rękawiczkami i jest wesoła, więc kradnie moje serce. Jedynie, co bym osobiście zmieniła to torbę. Lubię i doceniam plecione koszyczki, ale do tej stylizacji pasowałoby coś innego. Trudno mi powiedzieć jeszcze co. Może coś dużego, spokojnego, w popielu lub popiel-rudy, z chwostem.Lub szczegółem nawiązującym do tej cudnej czapeczki? 😉
PS. Już wiem! Duża, czarna torba, nieco luzacka.
Dziękuję
Bardzo dziekuję. Pozdrawiam
Ale wesoły zestaw! I w sumie dosyć prosty – tylko torebka i czapka szaleje – tak, to lubię!
Dziękuję o pozdrawiam