Taki mamy klimat, że po lecie następuje jesień. Inaczej być nie może. Chłodno rano, chłodno wieczorem, chłodniej w dzień. Sezon na swetry więc czas zacząć. Dziś przywitanie swetra i pożegnanie letnich butów zwanych sandałami.
Wełniany sweter w białe misie – Pan tu nie stał.







Naszyjnik z niebieskiej pianki – Karina Krølak.




Dżinsy – Reserved.

Ostatni raz na sobie w tym sezonie mam sandały, w których przechodziłam całe lato – Mango.

Kolczyki, które przywiózł mi kilka lat temu z Londynu przyjaciel – Vivienne Westwood.

Jedwabny worek – w mojej kolekcji od lat.


Wszystkie zdjęcia: Ewa Falczewska – Dihanea.