O białych koszulach mówiłam i mówić będę bo je szalenie lubię. Jak czytam w różnych periodykach i innych publikacjach rady stylistek, że w szafie należy mieć jedną białą bluzkę koszulowa myślę – tylko jedną? Ja mam ich ponad 10 i wcale nie uważam, że to dużo.
Dzisiejsza koszula z H&M może przypominać komuś sukienkę, ale na pewno jest biała ma kołnierzyk i mankiety, jest więc koszulą.
Do niej założyłam wdzianko – Dagnez – znane z innego posta.
„Lekarska” teczuszka z czarnej skóry – stare moje zapasy.
Buty – Zara
Kolczyki które już dobrze znacie z innego posta – ale – Aleksandra Przybysz
Obrączka – ID.FOR.FUN, na drugiej ręce pierścionek – Fruit Bijoux
A wszystkie zdjęcia zrobiła tradycyjnie Photopolka.
a ja uwielbiam takie zestawy … Nie jeden raz ratowały mnie w sytuacjach znanych każdej kobiecie – trzeba wyjść i wyglądać a tu …no przecież ja nie mam co na siebie włożyć Taki zestaw niezawodnie się sprawdza i nie może zostać niezauważony Stylowa ta koszula i w ogóle całość zgrana w każdym szczególe Jak zawsze z resztą Powtarzam się jak Pani Elza cyt. – Panie Sułku kocham Pana .
Pan Sułek : – Cicho ! Wiem ! 😉
Miłego dnia . Pozdrawiam
Jak przypomniałaś pana Sułka i Elizę, roześmisłam się w głos. Bardzo lubię te Twoje komentarze, więc proszę powtarzaj się. Miło prowadzić bloga, gdy ktoś to akceptuje. Pozdrawiam jaga
Bardzo piękna ta koszula, a jej właścicielka konsekwentna w dobieraniu poszczególnych elementów stroju. Gratuluję.
Dzięki, miło mi. Pozdrawiam
podoba mi się koszula ładnie się prezentujesz ale ja osobiście nie lubię koloru białego i w mojej szafie nie ma ani jednej białej bluzki
Wyznanie stulecia
Ale każdy ma to co lubi i ja zgadzam się z tym całkowicie.
Pozdrawiam serdecznie i kolorowo