Już połowa lutego. Jeszcze dwa tygodnie i… marzec. Jak to brzmi – MARZEC. Nawet jak będzie zimno to już będzie to miesiąc wiosenny, bo w marcu przychodzi wiosna. Więc trzymajmy się ciepło i byleby do wiosny.
Ja na taką mroźną pogodę zakładam grube spodnie, dwuwarstwowe – Odio.
Dwie warstwy (cienki i gruby sweter) pod kurtką z Zary. Kurtka jest na podpince i naprawdę chroni przed wiatrem i zimnem.
Czapka też dwuwarstwowa – Zara, podobnie jak grubaśne rękawice (źródło nie jest mi znane).
Buty – Zara.
Wszystkie zdjęcia: Ewa Falczewska – Dihanea.
Stylizacja bardzo oryginalna jak zawsze, świetne spodnie.
Bardzo dziękuję. Spodnie są bardzo ciepłe. Pozdrawiam
Ohh tez chce już wiosnę! Super stylizacja
Dziękuję bardzo. Pozdrawiam