Dzisiejsze moje letnie zestawienie jest w klimacie nadmorskim, mimo że jestem w Mieście Łodzi, mieście, które położone jest w centrum kraju. Zarówno do morza jak i do gór mamy trochę kilometrów.
Ale kiedy wieje na łódzkim Manhattanie, czuję się ja na molo. Włosy wiatr rozwiewa, szal fruwa, a spodnie łopoczą na wietrze. I jak to na wakacjach – a to ryba (torba) „przypłynie”, a to pajączek usiądzie na butach.
Jedwabne spodnie – Massimo Dutti.
Sweter – Piu Perte.
Bawełniany szal – od lat w mojej szafie.
Kolczyki – moja kolekcja. Okulary – Solano.
Czarny pierścionek – No Logo.
Klapki z pająkiem – Zara.
Torba ryba – Ewa Pawlikowska.
Wszystkie zdjęcia: Ewa Falczewska – Dihanea.
Morskie stylizacje cały czas są w modzie. Bardzo mi się podoba.
Bardzo dziękuję. Pozdrawiam
Ależ się cieszę, że trafiłam na Pani bloga! Co za moda, co za styl! Wygląda Pani niesamowicie, oby więcej takich osób na naszych ulicach. W moim stylu brakuje własnie takiego polotu, czasami rezyguję z bardziej niestandardowych rozwiązań, myślę że zainspirowała mnie Pani do zmian!
O nie. Proszę się tak nie krytykować i ruszać do zmian. Pozdrawiam
Modnie może wyglądać każdy i w każdym stylu. Świetna stylizacja.
Dziękuję. To prawda, że modnie może wyglądać każdy ale w swoim stylu. Pozdrawiam