Co pewien czas przedstawiam Wam moich ulubionych projektantów. Było o Yohji Yamamoto, Vivienne Westwood, Yves Saint Laurent, Miucci Pradzie.
Dziś będzie o Rei Kawakubo, założycielce awangardowej marki Comme des Garçons (tłum. „Tak, jak chłopcy”).
Projekty Rei Kawakubo na pewno nie mają nic wspólnego z tradycyjnym pojmowaniem wizerunku kobiecości. Jej dekonstruktywistyczne ubrania charakteryzują się asymetrycznym, luźnym krojem, rzeźbiarską konstrukcją i awangardowymi detalami. Są przeważnie w odcieniach czerni, szarości, bieli.
Zdjęcie projektantki
Rei Kawakubo studiowała sztukę, literaturę i filozofię na tokijskim Uniwersytecie Keiõ. Po ukończeniu studiów (1967) pracowała w przemyśle tekstylnym oraz jako stylistka, a w 1973 r. założyła Comme des Garçons. Pierwszy butik otworzyła w Tokio w 1975 r., a w roku 1978 po raz pierwszy pokazała kolekcję męską.
W 1981 r. zaprezentowała swoją kolekcję w Paryżu. W modzie europejskiej był zastój, więc japońscy projektanci – Y. Yamamoto także w tym roku pokazał w Paryżu po raz pierwszy swoją kolekcję – wykorzystali okazję, aby pokazać swoje wizje mody. Prasa okrzyknęła styl Kawakubo jako „Hiroshima chic” (styl po wybuchu bomby atomowej w Hiroszimie). Rei Kawakubo skorzystała z tego rozgłosu i otworzyła pierwsze butiki Comme des Garçons w Europie, łącząc, w kreacjach tam sprzedawanych, formy zachodnie i japońskie. Jej styl stał się inspiracją dla europejskich minimalistów takich jak Maison Martin Margiela i Helmut Lang.
Rei Kawakubo nie przestaje zadziwiać.
W 1997 r. zaprojektowała słynną kolekcję „Bump” (wybrzuszenie, wypukłość, ale też wstrząs). Ubrania miały liczne „garby”, poduszki, które umieszczone na ramionach, biodrach i plecach, deformowały sylwetki modelek. Poniższe zdjęcia
Na pokazie kolekcji wiosna/lato 2004, projektantka zaprezentowała przestrzenne spódnice wykonane z tradycyjnych japońskich materiałów, a nagie ciało modelek powyżej talii przysłaniał kawałek przezroczystego tiulu.
W kolekcji jesień/zima 2012 natomiast zobaczyliśmy obszerne bardzo kolorowe filcowe płaszcze (płaszczo-sukienki) i spodnie oraz „cekinowe” sukienki.
Wiosną 2013 r. powracamy przede wszystkim do czerni i bieli.
Musicie przyznać, że kreacje Rei Kawakubo to doskonałe połączenie mody i sztuki. I to jest piękne.
Źródło zdjęć z pokazów www.style.com
To zupełnie do mnie nie przemawia. Wszystkie te kreacje tak naprawdę zakrywają kobietę zamiast podkreślać piękno jej figury. Ale to tylko moje skromne zdanie,serdecznie pozdrawiam.
To kwestia stylu. Kobiecość to nie tylko obcisłe sukienki, garsonki. Kobiecość to właśnie styl. A styl Kawakubo uwielbiam. Pozdrawiam jaga
Nie miałam na myśli obcisłych sukienek i garsonek. Masz rację kobiecość to styl a te kreacje, które pokazałaś raczej nic wspólnego ze stylem i kobiecością nie mają. Fajnie, że uwielbiasz Kawakubo. Każdy ma swoich ulubionych projektantów i prawo do ich uwielbiania. Ja wyraziłam tylko swoje zdanie.