Biżuteria na co dzień

Dziś przedstawiam kolejną pracownię artystyczną, która zagościła w Off Piotrkowska Center na pierwszym piętrze za różowymi drzwiami, (na końcu korytarza po prawej stronie).1

To pracownia biżuteryjna, którą prowadzi Ania Plotła.23Ania mieszkała w Anglii przez dziesięć lat, gdzie zetknęła się z upcyklingiem. Przerabiając ubrania dawała im drugie życie, ale robiła do głównie dla siebie i znajomych.4

Po powrocie do Polski wyplatała z wełny wielkie koce i pledy, potem makramy.

Aż pewnego dnia, a było to trzy lata temu, koleżanka pokazała jej zdjęcie naszyjnika o którym marzy, a Ania powiedziała że jej taki zrobi. I zrobiła. Potem drugi, trzeci i doszła do wniosku, że nie chce nic innego tworzyć, tylko biżuterię. I tak oto pasja i praca stały się jednością.5

Biżuteria Ani to przede wszystkim naszyjniki, pierścionki i bransoletki ze szlachetnych kamieni, które łączy w różnych konfiguracjach i zestawach kolorystycznych.6

7

8

9

Kamienie szlachetne dostarcza jej jedna osoba i wiadomo skąd pochodzą. Na pewno nie z chińskich stron internetowych. 😊10

Ja mam na sobie naszyjnik z czarnych onyksów i stali chirurgicznej.11

12

13

A mam ochotę na onyksy i prawdziwe perły, czyli moje ulubione kolory – czarny i biały.14

15

Kolczyki zebry nie są projektu Ani, ale ona mi je po prostu przedłużyła, dzięki czemu mogę je nosić. 😊16

Kiedy byłam w pracowni Ani i rozmawiałyśmy, Ania cały czas pracowała. Przycinała druciki, mierzyła i nawlekała. Powstał piękny naszyjnik z różowoszarych kamieni różnej wielkości.

Anię można spotkać, oprócz autorskiej pracowni, na różnych targach rzemiosła artystycznego, a jej rzeczy kupić też w Brush Barber Shop w Off.17

18

Oryginalność przy dostępnych cenach. Warto się tym zainteresować.