Jak coś mamy z swojej szafie, co jest fajne, z pomysłem, szczególnie znanej marki (nie chodzi o Chanel ?) co nam się znudziło i nie nosimy tego, nie pozbywamy się tej rzeczy. Nie wyrzucamy, nie oddajemy, nie sprzedajemy za grosze.
Upcykling to uratuje. I znowu ta rzecz stanie się dla nas niezbędna.
Przedstawiam dzianinowy garnitur od Pan tu nie stał. Garnitur – marynarka i spodnie. Klasyka. Dzięki Monice Ptaszek – Ptaszek Atelier garnitur zamienił się w obszerną kamizelę, która pomieści nawet olbrzymi sweter i spodnie dzwony. Znowu go pokochałam.






Płaszcz – Odio Tees & Jakub Pieczarkowski. Od dawna w mojej szafie.

Buty – Zara.


Torebka – Only. Pierścionki – Cacko Desidn.

Broszka i kolczyki – Katarzyna Dworzniecka.


A kapelusik ze Stradivariusa? Jesienią często pada. Nie zawsze chce mi się chodzić z parasolką, a kapelusz w stylu rybackim zmieści się w każdej torebce. ?

Wszystkie zdjęcia: Ewa Falczewska – Dihanea.