Zazwyczaj jak mówimy bluza, myślimy o tradycyjnej bawełnianej, często z kapturem. Można ją kupić w co drugiej sieciówce, ale i u projektantów.
Moja dzisiejsza bluza jest uszyta z wełny, ma białe skórzane kieszenie i pochodzi z kolekcji Jarosława Ewerta, ale z roku 2014 r.
Gdy większość biega po sklepach w poszukiwaniu nowości sezonu (nowe kolekcje wiosenne 2021), ja sięgam w głąb szafy. Wszystkie elementy mojego stroju powinniście pamiętać z dawnych postów. Jeżeli nie pamiętacie, to poznajcie na nowo.
Długa spódnica w grochy, która jest dobra na każda porę roku – H&M.
Buty – Zara.
Torebka – Czarny.
Kolczyki – Rossmann.
Rękawiczki – Tatuum.
Wszystkie zdjęcia: Ewa Falczewska – Dihanea.