Dzisiaj powtórka z mojej szafy. Kiedyś podzieliłam się z Wami taką refleksją: kiedy kupuję jakąś rzecz, to po to, żeby to nosić. Nie kupuję czegoś na jeden raz.
Wszystko w co dzisiaj jestem ubrana, mam od lat. No, może sweter od jednego roku.
Sweter – Jakub Pieczarkowski. W pewnym poście założyłam go do spodni, dzisiaj pełni rolę sukienki.
Płaszcz – KappAhl. Z czasów gdy były w Polsce sklepy tej marki.
Rajstopy – Gatta, buty – Zara.
Czarny komin – niefirmowy sklep w Londynie – w mojej szafie ponad dwadzieścia lat, i nadal idealny.
Kolczyki – witraże – z galerii, która też już zamknęła swoje podwoje.
Foto: Pola Chrobot – Photopolka.